×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Cristiano Ronaldo - Nogi mam do kopania piłki.…
Nogi mam do kopania piłki. Reszta jest dla dziewczyn.
Cristiano Ronaldo

Redukcjonistyczne spojrzenie na ciało, instrumentalizacja, internalizacja męskich stereotypów i narcystyczna fiksacja na dominacji. Życie podporządkowane piłce.

Filozoficzno-Psychologiczna Analiza Powiedzenia Cristiano Ronaldo

Słowa Cristiano Ronaldo: „Nogi mam do kopania piłki. Reszta jest dla dziewczyn.” oferują fascynujący wgląd w jego psychikę i filozofię życiową, które są głęboko zakorzenione w męskiej socjalizacji i kulturze sportu wyczynowego. To zdanie, pozornie proste, jest niezwykle bogate w znaczenie psychologiczne.

Po pierwsze, wyraża ekstremalną instrumentalizację ciała. Dla Ronaldo, jego własne ciało jest przede wszystkim narzędziem do osiągnięcia konkretnego celu – dominacji w piłce nożnej. Nogi nie są tu postrzegane jako część kompleksowego, zmysłowego bytu, lecz jako maszyna do konkretnej funkcji. To redukcjonistyczne spojrzenie jest często spotykane u sportowców na najwyższym poziomie, gdzie ciało staje się środkiem do celu, a każdy jego element jest oceniany pod kątem użyteczności dla wydajności. Pozostałe części ciała, a co za tym idzie, inne aspekty ludzkiej egzystencji, zostają zdewaluowane, a nawet przypisane „innemu” – w tym przypadku płci przeciwnej, kobiecie.

Po drugie, zdanie to ilustruje głęboką internalizację męskich stereotypów i ról płciowych. „Reszta jest dla dziewczyn” – ta fraza silnie sugeruje, że wszystko, co wykracza poza czystą, brutalną męskość (utożsamianą z siłą fizyczną, rywalizacją, dominacją) jest domeną kobiecą, a zatem mniej wartościowe lub „nie-męskie”. Może to obejmować wrażliwość, emocje, estetykę, relacje interpersonalne poza kontekstem sportowym, a nawet dbałość o wygląd niezwiązaną z fizyczną sprawnością. To rozgraniczenie odzwierciedla patriarchalną konstrukcję tożsamości, gdzie męskość jest definiowana przez odrzucenie wszystkiego, co kojarzone z kobiecością. Jest to mechanizm obronny, mający na celu ochronę kruchej, choć głośno obwieszczanej, męskiej tożsamości.

Po trzecie, można interpretować to zdanie jako wyraz narcystycznej fiksacji na własnej dominacji. Piłka nożna jest dla Ronaldo nie tylko zawodem, ale i głównym polem walidacji jego wartości. Cała energia i tożsamość skupia się na tej jednej płaszczyźnie, a inne obszary życia są marginalizowane lub odrzucane jako nieistotne dla jego ‘prawdziwego’ celu. „Reszta” to potencjalnie wszystko, co odciąga od drogi do bycia najlepszym w piłce nożnej: hobby, głębokie relacje, refleksja nad życiem. To zawężenie pola uwagi może być źródłem jego sukcesu, ale jednocześnie wskazuje na pewne ograniczenia w rozwoju osobowości.

W szerszym kontekście, wypowiedź ta oddaje presję na sportowców, aby byli „maszynami” do wygrywania, rezygnującymi z wielu aspektów życia na rzecz maksymalizacji wydajności. Jest to wynik zjawisk psychologicznych, takich jak kompartmentalizacja (oddzielanie różnych aspektów życia) oraz identyfikacja z rolą (utożsamianie się wyłącznie z rolą sportowca), prowadzące do zubożenia psychicznego świata poza boiskiem.

Wreszcie, to zdanie, choć na pierwszy rzut oka szowinistyczne, może być również patologiczne. Może to być sposób radzenia sobie z presją, sposób na utrzymanie skupienia, a czasem nawet świadome budowanie wizerunku „nieprzejednanego twardziela” – wizerunku, który w świecie sportu często jest nagradzany.

Słowa Ronaldo są zatem tragicznym, lecz jednocześnie unikalnym, świadectwem psychologicznej dynamiki sportu wyczynowego i szerszych społecznych konstrukcji męskości.