
Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy ( ... ) Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
Wiersz apeluje o pośpiech w kochaniu, podkreślając ulotność życia, nieuchronność straty i niepewność co do natury miłości.
Głębokie Zrozumienie Utraty i Ulotności Istnienia
Wiersz ks. Jana Twardowskiego, „Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą”, stanowi głębokie filozoficzno-psychologiczne studium nad ulotnością ludzkiego życia, naturą miłości i nieuchronnością straty. Centralnym przesłaniem jest pilna potrzeba doceniania relacji międzyludzkich, zanim staną się one jedynie wspomnieniem osieroconej materialności – „buty i telefon głuchy”. To nie tylko fizyczne przedmioty, ale symboliczne pozostałości po istnieniu, które wciąż emanują obecnością, mimo braku osoby. Z psychologicznego punktu widzenia, proces żałoby often includes konfrontację z takimi materialnymi pamiątkami, które wywołują silne emocje, od tęsknoty po ból. Telefon „głuchy” jest metaforą utraconej komunikacji, niemożności nawiązania kontaktu z kimś, kto zniknął.
Kolejne wersy – „i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą” – wprowadzają subtelne, lecz potężne rozróżnienie. Odnosi się to nie tylko do fizycznego odejścia, ale także do psychologicznego dystansowania się, zmiany, czy utraty bliskości w relacjach. Ludzie mogą być fizycznie obecni, lecz emocjonalnie niedostępni, ich „powrót” w sensie pełnej, autentycznej obecności może nigdy nie nastąpić. To podkreśla kruchość więzi i konieczność aktywnego pielęgnowania ich, świadomość, że raz zerwana nić może nigdy nie zostać w pełni odbudowana. Z psychologicznego punktu widzenia, może to odnosić się do rozpadu relacji, utraty zaufania, czy emocjonalnego wycofania się jednostki.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Ostatnie wersy – „i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą” – dotykają fundamentalnej, egzystencjalnej niepewności co do natury i trwałości miłości. To jest refleksja nad cyklicznością i zmiennością ludzkich uczuć, nad przemijaniem i ciągłym poszukiwaniem sensu w relacjach. Z perspektywy psychologii rozwojowej, każda miłość, nawet ta, która wydaje się „pierwszą”, jest konstruktem opartym na poprzednich doświadczeniach i oczekiwaniach. „Ostatnia” może być jednocześnie „pierwszą” w sensie nowego otwarcia, odrodzenia, czy radykalnej zmiany perspektywy na życie. Wiersz Twardowskiego jest zatem zaproszeniem do głębokiej refleksji nad wartością każdej chwili, każdego spotkania i każdego aktu miłości, przypominając nam o naszym śmiertelnym losie i konieczności pełnego przeżywania teraźniejszości.