
Ludzie rządzący chcą dokonać rzeczy niemożliwej: naprawiać zło złymi czynami.
Władcy, usprawiedliwiając się, tworzą więcej zła, wierząc, że okrucieństwo naprawi okrucieństwo. Tołstoj piętnuje ślepotę i beznadziejność tej drogi.
Głębokie rozumienie cytatu Tołstoja: Spiralna autodestrukcja władzy
Cytat Lwa Tołstoja: „Ludzie rządzący chcą dokonać rzeczy niemożliwej: naprawiać zło złymi czynami.” to głęboka psychologiczno-filozoficzna obserwacja dotycząca natury władzy, moralności i mechanizmów ludzkiej psychiki. Tołstoj, jako myśliciel o silnych inklinacjach moralistycznych i pacyfistycznych, widział w tym paradoksie esencję problemów społecznych i politycznych, wywodzącą się z błędnego rozumienia sprawiedliwości i skuteczności.
Z psychologicznego punktu widzenia, cytat ten dotyka kognitywnego dysonansu oraz mechanizmów obronnych, które pojawiają się w umyśle władzy. Osoby na stanowiskach decyzyjnych często obierają strategię walki z „wyższym złem” za pomocą środków, które same w sobie są moralnie wątpliwe. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze, istnieje psychologiczna tendencja do racjonalizacji własnych działań. Gdy cel jest postrzegany jako słuszny i konieczny (np. „dobro ogółu”, „bezpieczeństwo państwa”), środki, nawet te okrutne czy niesprawiedliwe, mogą zostać umotywowane jako „mniejsze zło” lub „niezbędne poświęcenie”. To prowadzi do rozmycia granic moralnych i internalizacji przekonania, że zło stosowane w „dobrej sprawie” przestaje być prawdziwym złem.

Przeszłość kształtuje Twoje relacje, dorosłe wybory i poczucie własnej wartości. Czas je uzdrowić 🤍
Po drugie, psychologia władzy często charakteryzuje się utratą empatii i odizolowaniem od konsekwencji swoich decyzji. Im wyżej w hierarchii, tym łatwiej o dehumanizację przeciwnika lub grup objętych decyzjami, co ułatwia stosowanie drastycznych środków. Władza może działać jak mechanizm znieczulający, prowadząc do przekonania o własnej nieomylności i moralnej wyższości. Ta pycha (hubris) uniemożliwia dostrzeżenie, że spiralne używanie przemocy i niesprawiedliwości do walki z przemocą i niesprawiedliwością jedynie eskaluje problem, tworząc nierzadko nowe formy zła.
Filozoficznie Tołstoj nawiązuje tu do eternalistycznego rozumienia dobra i zła, gdzie środki są równie ważne jak cele. Jego myśl zakłada, że prawdziwe dobro nie może być osiągnięte poprzez akty deprawacji czy okrucieństwa, gdyż te ostatnie same w sobie są destrukcyjne. Naprawianie zła złymi czynami jest niemożliwe, ponieważ zło nie jest substancją, którą można „wyleczyć” inną substancją; jest to raczej dynamika moralna, która wymaga fundamentalnej zmiany podejścia, opierającej się na etyce i współczuciu. Cytat Tołstoja jest więc gorzkim ostrzeżeniem przed iluzją skuteczności, która kusi władców, prowadząc do błędnego koła przemocy i cierpienia.