×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Maria Dąbrowska - Życie jest istotnie pełne niezrozumiałego…
Życie jest istotnie pełne niezrozumiałego chaosu i nieładu, którym być może ktoś kieruje, a może nikt; rzucone w przestwór kłębi się, straszne i bez żadnego oparcia, a mimo to każe się kochać, kochać. Tak jest, trzeba wierzyć w Boga albo kochać życie.
Maria Dąbrowska

Życie bez sensu? Wierzymy w Boga lub kochamy samo życie, by nadać mu sens i znieść chaos.

Spora część ludzi dąży do porządku i sensu w życiu. Cytat Dąbrowskiej dotyka głęboko zakorzenionego ludzkiego pragnienia zrozumienia, a jednocześnie konfrontuje nas z możliwością, że takiego zrozumienia nigdy nie osiągniemy. Opis życia jako “istotnie pełnego niezrozumiałego chaosu i nieładu” idealnie oddaje egzystencjalny niepokój, z którym boryka się wielu. Jest to obraz świata pozbawionego immanentnego sensu, dryfującego bez widocznego steru, co budzi lęk o brak kontroli. Sam fakt, że “może ktoś kieruje, a może nikt”, podkreśla fundamentalną niepewność, z którą musimy się zmierzyć. Ta niepewność jest źródłem znacznego dyskomfortu psychologicznego, prowadząc często do poszukiwania zewnętrznych systemów wierzeń lub ram interpretacyjnych.

Istotą psychologicznego znaczenia tej sentencji jest sprzeczność: mimo braku oparcia i wszechogarniającego chaosu, życie “każe się kochać, kochać”. Słowo “każe” jest tutaj kluczowe; nie jest to sugestia, lecz swoiste, wewnętrzne imperatywne wezwanie. W obliczu absurdu i przypadkowości, człowiek paradoksalnie czuje wewnętrzny przymus angażowania się w życie, nadawania mu wartości, pomimo jego obiektywnego bezsensu. Jest to echo filozofii egzystencjalnej, która podkreśla, że to my, jako jednostki, musimy konstruować sens w świecie, który z natury go pozbawiony.

Finałowe zdanie “Tak jest, trzeba wierzyć w Boga albo kochać życie” przedstawia dwa fundamentalne mechanizmy radzenia sobie z egzystencjalnym lękiem i chaosem. Wiara w Boga oferuje gotowy system sensu, obietnicę porządku i transcendentnego celu, co jest potężnym buforem przeciwko poczuciu bezsensu. Dla wielu jest to ścieżka do redukcji dysonansu poznawczego i lęku przed nieznanym. Alternatywą jest “kochanie życia” – czyli przyjęcie go takim, jakie jest, z całym jego chaosem i niepewnością, i znalezienie w nim wartości tu i teraz. Jest to akt afirmacji, wybór radości i zaangażowania w teraźniejszość, mimo braku ostatecznego sensu. Uczy to elastyczności psychologicznej, akceptacji niepewności i zdolności do znajdowania piękna w niedoskonałości. Cytat ten, w swojej lapidarności, ukazuje odwieczne dylematy ludzkiego istnienia i różnorodne strategie adaptacyjne, które ludzie wypracowują, by radzić sobie z fundamentalnym bezwładem istnienia.