×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Wojciech Eichelberger - Pogodzona ze sobą kobieta, czyli…
Pogodzona ze sobą kobieta, czyli ta prawdziwie piękna, nie kieruje się tym, czy się podoba, czy nie, jak wygląda w oczach innych, jakie zrobi wrażenie, co o niej pomyślą. Ona szuka zgody ze sobą, sposobu na wyrażenie siebie, własnej indywidualności. I pokazuje to swoim wyglądem, który jest ponadczasowy, tak jak i ona sama jest ponadczasowa.
Wojciech Eichelberger

Prawdziwe piękno to autentyczność i samorealizacja, wynikające z wewnętrznej harmonii, niezależności od opinii i wyrażania siebie.

Eichelbergerowski cytat o „prawdziwie pięknej” kobiecie, która odnajduje zgodę ze sobą, wskazuje na głęboki proces psychologiczny, który w psychologii humanistycznej, a zwłaszcza w nurcie psychologii pozytywnej, jest określany mianem autentyczności i samorealizacji. Odchodzi on od zewnętrznych kryteriów wartościowania – aprobaty społecznej, powierzchownej estetyki czy opinii innych – na rzecz wewnętrznej spójności i integralności jednostki.

Kwestia „niekierowania się tym, czy się podoba, czy nie” dotyka fundamentalnego aspektu ludzkiego rozwoju: przejścia od zewnętrznego locus kontroli do wewnętrznego locus kontroli. Osoby ze zewnętrznym locus kontroli przypisują swoje doświadczenia i wartość przyczynom zewnętrznym (opinii innych, standardom społecznym). Cytowana kobieta, rezygnując z tej zależności, przenosi ośrodek oceny do swojego wnętrza, co jest sygnałem dojrzałości psychicznej i budowania silnego poczucia własnej wartości, niezwiązanej z warunkowaniem społecznym.

„Szukanie zgody ze sobą, sposobu na wyrażenie siebie, własnej indywidualności” wpisuje się w koncepcje Carla Rogersa o kongruencji, czyli zgodności pomiędzy doświadczeniem, świadomością a Ja. Im większa zgodność, tym bardziej osoba jest zdolna do pełnego funkcjonowania i samoakceptacji. Wyrażanie siebie to manifestacja tej wewnętrznej prawdy, często tłumionej przez społeczne konwenanse czy dążenie do dopasowania się. To proces indywiduacji, opisany przez Junga, gdzie jednostka rozwija pełnię swojej osobowości, integrując różne jej aspekty, w tym te nieświadome.

„Wygląd, który jest ponadczasowy, tak jak i ona sama jest ponadczasowa” nie odnosi się do fizycznego piękna w sensie konwencjonalnym, ale do promieniowania wewnętrznej harmonii i spokoju. Jest to manifestacja spójności osoby, która żyje w zgodzie ze swoimi wartościami i wewnętrznym ja. Takie „piękno” nie przemija z wiekiem ani z modą, ponieważ wynika z esencji bycia, a nie z zmiennych standardów zewnętrznych. Jest to afirmacja transcendencji, gdzie jednostka, osiągając głęboki poziom samopoznania i akceptacji, przestaje być definiowana przez czysto cielesne i czasowe ograniczenia.

Krótko mówiąc:

Cytat Eichelbergera to manifest autentyczności i samorealizacji, gdzie prawdziwe piękno wypływa z wewnętrznej spójności, niezależności od sądów innych i odważnego wyrażania własnej indywidualności.