×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Esther Perel - Rozwód dziś to nie efekt…
Rozwód dziś to nie efekt nieszczęścia, lecz potrzeby bycia szczęśliwszym.
Esther Perel

Rozwód dziś jest świadomym aktem samorozwoju, dążeniem do autentycznego szczęścia, a nie tylko ucieczką od nieszczęścia, odzwierciedlając ewoluujące ludzkie oczekiwania.

Rozwód jako Akt Samorozwoju: Od Nieszczęścia do Potrzeby Szczęścia

Słowa Esther Perel, że rozwód dziś to nie efekt nieszczęścia, lecz potrzeby bycia szczęśliwszym, stanowią głęboką refleksję nad ewolucją ludzkich oczekiwań wobec relacji i samego istnienia. Z perspektywy psychologicznej, ten cytat wskazuje na fundamentalną zmianę paradygmatu w rozumieniu małżeństwa i rozwodu. Tradycyjnie, rozwód był postrzegany jako porażka, tragiczne zakończenie czegoś, co miało trwać „aż śmierć nas rozłączy”. Był naznaczony stygmatem, wiązał się z poczuciem winy, wstydu i społecznego osądu. Perel, z jej dociekliwym spojrzeniem na ludzkie relacje, sugeruje, że to spojrzenie jest anachroniczne.

Pragniemy zrozumieć te sformułowania w kontekście współczesnej psychologii humanistycznej i psychologii pozytywnej. W dobie rosnącej świadomości indywidualnej i nacisku na samorealizację, ludzie przestali godzić się na znoszenie niezadowalających sytuacji. Era „nieszczęścia” jako akceptowalnego stanu rzeczy w związku odchodzi w niepamięć. Kiedyś, małżeństwo, często było kontraktem społecznym, ekonomicznym, a czasem religijnym, gdzie osobiste szczęście miało drugorzędne znaczenie wobec stabilności i zaspokojenia podstawowych potrzeb.

Dziś, w świecie, gdzie zaspokojenie Maslowowskich potrzeb podstawowych jest coraz częściej osiągalne, uwaga przenosi się na wyższe potrzeby: samoaktualizację, rozwój osobisty, autentyczność i szczęście sensowne. Perel sugeruje, że współczesny rozwód jest często świadomą decyzją, podjętą nie z powodu „nieszczęścia” w sensie drastycznego cierpienia czy nieznośnego bólu, ale z powodu braku czegoś: spójności, satysfakcji, wzajemnego rozwoju, czy po prostu radości życia. To nie negacja istniejącego zła, ale dążenie do lepszego dobra. To akt samostanowienia i poszukiwania życia, które jest bardziej zgodne z własnymi wartościami i aspiracjami.

Filozoficznie, cytat ten dotyka kwestii ewolucji ludzkiej wolności i poszukiwania sensu. Jeśli kiedyś rozwód był ucieczką od cierpienia, dziś jest dążeniem do pełni. To oznacza, że społeczeństwo i jednostki stają się coraz mniej tolerancyjne dla przeciętności i coraz bardziej poszukują osobistego spełnienia. W tym świetle, rozwód, choć może być bolesny, staje się czasem niezbędnym krokiem w kierunku osobistego rozwoju, odwagą do opuszczenia strefy komfortu (nawet jeśli dyskomfortowej) w poszukiwaniu autentycznego szczęścia i życia, które naprawdę chcemy prowadzić.

Perel, jako terapeutka i obserwatorka, zdejmuje z rozwodu piętno porażki, nadając mu status świadomego wyboru w drodze do bardziej autentycznego i spełnionego życia, redefiniując go jako dowód na ludzką zdolność do dążenia do lepszego jutra, nawet za cenę trudnych decyzji.