
Jeżeli kogoś szanuję, wymagam od niego, rozmawiam z nim i mówię mu także trudne rzeczy, a nie udaję, że wszystko jest w porządku.
Prawdziwy szacunek to aktywne wspieranie rozwoju drugiej osoby poprzez autentyczność, wymagania i trudne rozmowy, nie unikanie konfrontacji.
Auktyczne Szacunek i Rozwój Międzyludzki: Psychoanalityczna Interpretacja Wypowiedzi Wojciecha Eichelbergera
Wypowiedź Wojciecha Eichelbergera, "Jeżeli kogoś szanuję, wymagam od niego, rozmawiam z nim i mówię mu także trudne rzeczy, a nie udaję, że wszystko jest w porządku," to esencja dojrzałego, auktycznego podejścia do relacji międzyludzkich, zakorzenionego głęboko w procesach psychologicznych, takich jak self-differentiation i capacity for intimacy. Szanunek, w ujęciu Eichelbergera, nie jest biernym podziwem, lecz aktywnym zaangażowaniem w rozwój drugiej osoby, co jest kluczowe dla jej autentyczności i dojrzałości. To nieudzielanie komfortu kosztem prawdy, lecz świadome narażenie się na dyskomfort w imię głębszej relacji i wzrostu. Psychologicznie, ta postawa odzwierciedla przekonanie, że prawdziwa bliskość i zaufanie rozwijają się jedynie w przestrzeni, gdzie oba podmioty są gotowe do empatii, ale i do konfrontacji z niedoskonałościami – własnymi i partnera. Niewymaganie i unikanie trudnych rozmów to często symptom lęku przed konfliktem, pragnienia zachowania harmonii za wszelką cenę, co ostatecznie prowadzi do powierzchownych i niezaspokajających relacji. Taka postawa, ukrywająca prawdę, pozbawia drugą osobę możliwości refleksji, nauki i internalizacji nowych wzorców zachowań. Jest to psychologiczna stagnacja, gdzie brak wymagań i unikanie konfrontacji, paradoksalnie, jest formą braku szacunku, ponieważ traktujemy drugą osobę jako kruchą, niezdolną do udźwignięcia prawdy. Eichelberger podkreśla, że szacunek manifestuje się w autentycznej komunikacji, nawet gdy jest ona bolesna. To świadectwo wiary w siłę i potencjał drugiego człowieka. Wymaganie, to psychologiczny akt projekcji pozytywnych oczekiwań, wiary w zdolność do przekraczania ograniczeń. Rozmawianie, to otwarcie kanału dla dwustronnej wymiany, dla intersubiektywności. Mówienie trudnych rzeczy, to akt odwagi, który świadczy o głębokiej trosce i zaangażowaniu, przekraczającym granice społecznej konwencji i dążenia do popularności. To akt, który buduje prawdziwą intymność i poczucie bezpieczeństwa, ostatecznie prowadząc do dojrzalszych i bardziej satysfakcjonujących relacji międzyludzkich, opartych na prawdzie i wzajemnym rozwoju, a nie na iluzorycznej harmonii. Staje się to fundamentem dla tworzenia relacji, w których jednostka może w pełni realizować swój potencjał, czując się akceptowaną w swojej całości: zarówno w swoich mocnych stronach, jak i w tych, które wymagają pracy.