×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Gábor Maté - Im mniejszą mamy świadomość doznanych…
Im mniejszą mamy świadomość doznanych krzywd, tym dotkliwiej możemy być zranieni na poziomie podświadomości.
Gábor Maté

Nieświadomość krzywd kumuluje ból w podświadomości, manifestując się ukrytymi ranami i dysfunkcjami, uniemożliwiając uzdrowienie i wolność.

Filozoficzno-Psychologiczna Głęboka Analiza Cytatu Gábora Maté

Cytat Gábora Matégo, „Im mniejszą mamy świadomość doznanych krzywd, tym dotkliwiej możemy być zranieni na poziomie podświadomości”, to głębokie zdanie, które trafia w sam sedno ludzkiego doświadczenia psychicznego, szczególnie w kontekście traumy i nieprzepracowanych bólów. Maté, jako lekarz i wybitny badacz traumy, zwraca uwagę na paradoks: to, czego nie rozumiemy, ma nad nami największą władzę.

Na poziomie filozoficznym, cytat ten dotyka natury świadomości i jej roli w procesie bycia. Filozofie egzystencjalne, jak te Sartra czy Camusa, podkreślają znaczenie samoświadomości w kształtowaniu naszego istnienia i radzenia sobie z absurdami życia. Brak świadomości krzywd oznacza życie w pewnego rodzaju iluzji, gdzie prawdziwe źródła cierpienia pozostają ukryte. To, co niepoznane, staje się „fatamorganą” wewnętrznego bólu, rzucającą cień na całe nasze funkcjonowanie, choć nie potrafimy jej zidentyfikować.

Z perspektywy psychologicznej, myśl Matégo jest fundamentalna dla zrozumienia mechanizmów obronnych i ich konsekwencji. Kiedy doznajemy krzywdy, zwłaszcza w dzieciństwie, nasz umysł często uruchamia strategie obronne, takie jak wyparcie, zaprzeczenie czy dysocjacja. Te mechanizmy mają nas chronić przed natychmiastowym, przytłaczającym bólem. Problem polega na tym, że energia związana z tą krzywdą nie znika; zamiast tego osiada w podświadomości. Tam manifestuje się w postaci niejasnych lęków, kompulsywnych zachowań, trudności w relacjach, a nawet chronicznych dolegliwości fizycznych (jak Maté często podkreśla w swoich pracach na temat psychosomatyki).

Maté sugeruje, że to, co jest nieuświadomione, staje się tym bardziej dotkliwe, ponieważ działa poza naszą kontrolą i percepcją. Podświadomość, ten magazyn nieprzetworzonych doświadczeń, staje się areną, na której „rany” ciągle krwawią, choć świadomie o tym nie wiemy. Osoba może czuć się „uszkodzona”, nie wiedząc dlaczego, doświadczając powtarzających się wzorców autodestrukcyjnych lub dysfunkcyjnych relacji. To właśnie brak świadomości uniemożliwia proces gojenia i integracji. Dopiero uświadomienie sobie źródeł bólu pozwala na ich przepracowanie, akceptację i w konsekwencji, na rzeczywisty proces zdrowienia. To jest klucz do uwolnienia się od niewidzialnych łańcuchów przeszłości, które trzymają nas w miejscu.