×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Władysław Grzeszczyk - W miłości trudno jest dawać…
W miłości trudno jest dawać temu, kto nie chce brać, ale jeszcze trudniej - temu, kto tylko bierze.
Władysław Grzeszczyk

Miłość wymaga wzajemności. Trudno kochać kogoś, kto odrzuca dar, lecz trudniej – kto jedynie bierze, wyczerpując partnera.

Cytat Władysława Grzeszczyka, „W miłości trudno jest dawać temu, kto nie chce brać, ale jeszcze trudniej – temu, kto tylko bierze”, dotyka fundamentalnych aspektów ludzkich relacji, zwłaszcza w kontekście miłości, osadzając się zarówno w filozofii egzystencji, jak i dynamicznych procesach psychologii interpersonalnej.

Pierwsza część sentencji, „trudno jest dawać temu, kto nie chce brać”, odnosi się do problemu braku wzajemności i autonomii jednostki w relacji. Z perspektywy filozoficznej, miłość postrzegana jest często jako akt wolnego wyboru, ofiarowania siebie drugiemu. Kiedy odbiorca odmawia przyjęcia tego daru, podważa to sam sens dawania. Psychologicznie, taka sytuacja może prowadzić do frustracji, poczucia odrzucenia i bezsilności u dawcy. Ludzka potrzeba bycia potrzebnym, uznania i walidacji, staje się niezaspokojona, gdy nasz „dar” – czy to uwaga, troska, wsparcie czy fizyczna bliskość – jest konsekwentnie odrzucany. Może to być wynik lęku przed zobowiązaniem, niezdolności do przyjęcia pomocy, niskiego poczucia własnej wartości u biorcy, który uważa się za niegodnego miłości, lub po prostu braku zainteresowania. Dawca, mimo najlepszych intencji, zderza się z barierą obojętności lub odrzucenia, co podważa podstawy intymnej więzi.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Druga część, „ale jeszcze trudniej – temu, kto tylko bierze”, wprowadza nas w obszar patologicznej jednostronności i deficytu wzajemności. Filozoficznie, prawdziwa miłość, czy to agape, philia, czy eros, zakłada pewną dynamikę wymiany – niekoniecznie symetrycznej, ale zawsze obecnej. Miłość staje się aktem dawania i przyjmowania. Psychologicznie, relacja oparta wyłącznie na braniu charakteryzuje się brakiem empatii i narcyzmem ze strony biorcy. Osoba, która tylko bierze, traktuje partnera jako źródło zaspokojenia własnych potrzeb, lęków i pragnień, bez dostrzegania jego odrębności i autonomii. Taka jednostronna dynamika jest wysoce destrukcyjna dla dawcy. Prowadzi do wyczerpania emocjonalnego, poczucia wykorzystania i braku szacunku. Dawca, niczym studnia bez dna, ciągle oferuje swoje zasoby, podczas gdy jego własne potrzeby pozostają niezaspokojone, a jego tożsamość może zostać stłamszona. W perspektywie długoterminowej, taka relacja jest skazana na niepowodzenie, gdyż pozbawia partnera zarówno poczucia wartości, jak i sensu dalszego angażowania się.

W obu przypadkach, cytat Grzeszczyka podkreśla absolutną konieczność wzajemności i równowagi w miłości. Prawdziwa miłość wymaga otwarcia i wrażliwości zarówno na dawanie, jak i na przyjmowanie, tworząc przestrzeń dla autentycznej wymiany i rozwoju obu stron. Brak tej równowagi prowadzi do cierpienia i niemożności uformowania zdrowej, satysfakcjonującej więzi.