
Czas wolny jest przeciwieństwem czasu szybkiego. Czas przeżywany w zwolnionym tempie, uważnie, który daje poczucie kontaktu z człowiekiem, obrazem, dźwiękiem, sobą.
Czas wolny to uważna obecność pozwalająca na autentyczny kontakt ze sobą, innymi i światem, kontrastująca z bezrefleksyjnym pośpiechem.
Wojciech Eichelberger, w swojej trafnej obserwacji, kontrastuje „czas wolny” z „czasem szybkim”, ujawniając fundamentalną różnicę w jakości naszego doświadczenia. Nie jest to jedynie dychotomia tempa, ale głęboko zakorzeniona kwestia naszego sposobu bycia i relacji ze światem. „Czas wolny” w jego ujęciu to nie tyle pustka z braku zajęć, ile przestrzeń i stan umysłu umożliwiający autentyczne zaangażowanie. Jest to czas przeżywany uważnie, co od razu odwołuje się do koncepcji mindfulness – świadomej obecności, wolnej od osądów i rozproszeń. W psychologii pozytywnej uważność jest kluczowym elementem wellbeing, umożliwiającym pełniejsze doświadczanie życia i redukcję stresu.
Eichelberger podkreśla, że w tym „zwolnionym tempie” następuje kontakt – z drugim człowiekiem, sztuką (obrazem), naturą (dźwiękiem), a co najważniejsze, z samym sobą. Ten „kontakt z sobą” jest esencją samopoznania i autorefleksji. W nurcie psychologii humanistycznej, a zwłaszcza w koncepcjach Carla Rogersa, autentyczność i spójność wewnętrzna są fundamentalne dla zdrowia psychicznego. Tylko spędzając czas w sposób uważny, możemy dostroić się do naszych wewnętrznych sygnałów, emocji i potrzeb, co jest niemożliwe w pośpiechu „czasu szybkiego”.
„Czas szybki” to natomiast synonim życia w trybie reaktywnym, gdzie jesteśmy napędzani zewnętrznymi bodźcami, presją i nieustannym dążeniem do efektywności. W takim trybie ulega degradacji zdolność do głębokiej empatii, refleksji i kreatywności. Jest to metafora współczesnego społeczeństwa, w którym dominują technologie skracające dystans, ale jednocześnie często oddalające nas od autentycznych relacji i wewnętrznej równowagi. Filozoficznie, Eichelbergera refleksja nawiązuje do epikurejskiej idei ataraksji – spokoju ducha, który można osiągnąć poprzez umiar, refleksję i życie zgodne z naturą, w przeciwieństwie do niepokoju wywoływanego przez ciągły pośpiech i konsumpcjonizm. Psychologicznie, unikanie „czasu szybkiego” i świadome kultywowanie „czasu wolnego” staje się aktem dbałości o zdrowie psychiczne, zapobiega wypaleniu i sprzyja głębszemu poczuciu sensu i spełnienia.