Droga Mamo,
Samotne wychowywanie syna to jedna z najtrudniejszych dróg, jaką można wybrać – lub jaka zostaje wybrane za – kobietę. Wiem, ile kosztuje cię codzienna obecność. Wiem, jak często zmagasz się z pytaniem: czy to, co daję mojemu synowi, wystarczy?
Ten kurs zaprasza cię do podróży w głąb siebie – do miejsca, gdzie możesz spotkać się ze swoją historią, z ranami, które nieświadomie przenosisz, i z miłością, którą w sobie nosisz.
Bo tylko kobieta, która zobaczy i przyjmie siebie, może pozwolić swojemu dziecku być sobą.
Twój syn nie potrzebuje matki-doskonałej.
Potrzebuje matki-świadomej. Takiej, która potrafi być obecna, ale nie przytłaczająca. Która odważy się puścić, by on mógł iść. Która nie będzie mu ojcem, ale która nie wymaże ojca z jego opowieści.
Która da mu najcenniejszy prezent: własne miejsce, własną siłę i prawo do bycia mężczyzną na własnych warunkach.
Ten kurs to nie tylko wsparcie dla ciebie, ale to inwestycja w przyszłość syna – w jego związki, w jego poczucie wartości, w jego zdolność do budowania bliskości bez lęku i winy.
Z szacunkiem i zaufaniem,
Wojciech Eichelberger